Gdynia – pogoda zmienna, rano przepiękne słońce, wieczorem deszcz i burze. Wszystko wskazywało na to, że bieg będzie w pełnym deszczu. A tu niespodzianka. Deszcz odpuścił biegaczom, przestało padać ok godz. 20 (start zaplanowano na godz. 21). Jednak w naturze musi się wyrównać – deszcz postanowił „zaopiekować się” uczestnikami pobliskiego Open’era. Oni nie mieli tyle szczęści – trzeba przyznać, że deszcz polubił tegoroczny festiwal, w tym roku był prawdziwym stałym gościem na Open’erze.
Wracając do biegu – start kontrolny pozytywny, mam swoją „życiówkę”. Teraz trening do kontrolnego półmaratonu – wg planów to już wkrótce w Pucku (28.07.2012, IV Półmaraton Ziemi Puckiej).
Podziękowania dla Arka za foty. Podziękowania Paniom za wspólny bieg.
]]>